Loading…

Tarcze i Klocki Hamulcowe Wymiana Warszawa

Wymiana Tarczy i klocków hamulcowych w Warszawie
Klocki Hamulcowe + Tarcze

Toyota Yaris 1.0 VVT-i 2006r. – wymiana tarcz i klocków hamulcowych przód



Film pokazuje jak wymieniłem tarcze i klocki hamulcowe przednie w samochodzie Toyota Yaris z roku 2006 z silnikiem 1.0 VVT-i jak dla mnie dźwiękiem przypominający silnik z PRL-owskiej Syreny czy motopompy…

Youtube Wymiana Klocków Hamulcowych, Czy można klasycznie wkręcić jak przy manualny ręcznym. Chciałbym wymienić sam tarcze i klocki z tyłu lu z przodu, lepiej zadzwoń do naszego mechanika samochodowego

Wymiana klocków przednich i tylnych w samochodach osobowych,

Wymiana klocków oraz tarcz hamulcowych Warszawa

31 thoughts on “Toyota Yaris 1.0 VVT-i 2006r. – wymiana tarcz i klocków hamulcowych przód

  1. w jakim zawodzie pracujesz ? mogles wspomniec o sprawdzeniu czy prowadniczki nie sa za stane … 😀 milo popatrzec jak ktos uzywa klucza dynanometrycznego do dokrecenia jazma

  2. Piasty smaruj delikatnie miedzianym albo sylikonowym, nic się nie stanie a na pewno nie pokrzywi tarcza.
    Na prowadnice daj tylko sylikonowy, nie zbiera on brudu, samar jest po to aby nowe klocki się ułożyły podczas ich ocierania a nie aby on tam był 5 lat.

  3. Widzę że otwory pod gumki wyczyściłeś i bardzo dobrze bo rdza zaciska te gumki.
    Mam ten sam smar i jest rewelka, używam go do składania tłoczków, gumek prowadnic.

  4. Z ustawianiem się krzywo klocków to ostatnio miałem taki skecz na nowych gumkach.
    Po tygodniu wszystko się ułożyło.
    Do gumek prowadnic dawaj ten ATE

  5. Jak zwykle świetny materiał!!!Jak zwykle dobra robota!!!Jeśli mówi Pan prawdę odnośnie jazdy 140km/h autostradą z takim układem hamowania, to ma Pan 9 żyć jak kot. Z tym tematem z którym się spotkałem to bicie przy hamowaniu na kierownicy to z przednich tarcz. Bicie na pedale hamulca to tylne bębny.To odnośnie tego co Pan wspomina o odczuciach hamowania. Podejrzewam, że przedni układ hamowania stał całkowicie. Nie było widać na filmie, ale gwint prowadnicy zacisku powinny mieć klej do gwintów nałożony. Tak sam śruby trzymające zacisk do jarzma, ale te już zazwyczaj z klockami są dostarczone w zestawie.Jakby ktoś szukał momentów dokręcania śrub, a pewnie ktoś będzie szukał to:
    – odpowietrznik zacisku 8.3 N*m;
    – śruby zacisku 34 N*m;
    – śruby jarzma 107 N*m;|
    – śruba przewodu hamulcowego przy zacisku 30N*m;
    – nakrętki koła do piasty 103N*m;
    Smarowanie piasty przed nałożeniem tarczy indywidualna sprawa, ale ja jestem za. Podjrzewam,że poprzedni klocek ferrodo który Pan zdjął mial na sobie taką taśmę pod którą jest klej. Jest to po to by klocek lepiej trztmał się zacisku. Taśmę tą zdejmuje się przed montażem zacisku, a tu ktoś tego nie zrobił i to Pan zeskrobywawł z środka zacisku. Jak klocek stanął taśma na nim dostała wody i taki bałagan się wewnątrz zacisku zrobił.
    Pozdrawiam i czekam na więcej filmów.

  6. Ogólnie o astra h ale jak już mowa to mam pytanie miałem zrobione cylinderki na tyle prawa i lewa bo mi wyciekał płyn hamulcowy ostatnio na przeglądzie wyszło ze brak ręcznego lewego i teraz mam nowe szczęki i nowy płyn ale tydz po tym ręczny wysoko bierze i dziś na 2 min świeciła mi kontrolka z wykrzyknikiem jakaś porada ?

  7. Od czego tyle tej rdzy tam? Auto stało długi czas czy to jakiś egzemplarz "powodziowy"?
    Podczas hamowania były jakieś piski?

    PS Super filmiki. Co prawda osobiście ograniczam się do wymiany oleju i filtrów, to i tak miło się ogląda :).

  8. Jakim cudem ktoś aż tak zapuścił hamulce?! Jeszcze rozumiem czasem tył się zastoi a że większą część roboty robi przód to często ktoś nawet za bardzo nie odczuje jak delikatnie hamuje. Ale przód tak zapuścić to masakra. Przecież to w ogóle nie mogło hamować!

  9. Ty, synek, najpierw mówisz, że kolega prosił żebyś sprawdził auto a później wyrażasz na nim psy, że 140 jechałeś autostradą i focha walisz, że zraniono Cię strasznie. Tylko kto zapierdala tyle autem o którym nic się nie wie?? 🤦

  10. Takie wżery dobrze wyrównuje i zakrywa malowanie proszkowe. Warto się z góry umówić z jakąś firmą z okolicy. Za malowanie takiego kompletu jarzma + zaciski biorą koło 50-100zł. I już nigdy nie zgnije. A problem zmniejszonego miejsca pracy klocka przez grubą warstwę farby rozwiązuję w ten sposób że spiłowuje delikatnie materiał z mocowania klocka tak aby luźno chodził(szkoda zdzierać farbę, która zabezpiecza przed korozją, klocek zawsze wymieniamy ale jak rdza zeżre jarzmo to grubszy temat). Jej jest na tyle dużo że nie ma szans aby coś pękło. Smaru warto bardzo cieniutko dać zarówno na miejsca pracy klocka jak i na piastę a nawet powierzchnię styku tarczy z felgą chociaż to temat dyskusyjny i ilu majstrów tyle opinii ;). Absolutnie jednak nie stosuje się smaru miedziowego w miejscach kontaktu z aluminium(aluminiowe zaciski, zwrotnica, felgi) – miedź powoduje korozję elektrolityczną aluminium. Ale cieniutką warstewkę, najcieńszą jak się da smaru ceramicznego warto zastosować. W niczym nie szkodzi a na prawdę zabezpiecza przed korozją na bardzo długi czas. Zazwyczaj są to dosyć gęste pasty, które dobrze przylegają i ciężko je wymyć a jednocześnie łatwo zaaplikować cieniutką warstwę palcem. A co do smarowania gumek już samo Ate gdzieś podało informację że Plastilube zmieniło skład i ma domieszkę oleju mineralnego więc nie należy stosować w kontakcie z gumą ponieważ powoduje szybką degradację. Ale to mowa o latach a nie miesiącach. Później są problemy że po regeneracji po 4 latach znowu gumy sparciały i wszystko zgniło a oryginał działał dobrze przez 20 lat od fabryki. Jak ktoś ma jeszcze jakąś starą tubkę z dawna to pewnie się jeszcze nadaje 😀 Nie mówiąc już o tym że Ate nie zaleca smarować prowadnic w zaciskach swojej produkcji. Na gumkę po zewnętrznej stronie smaru owszem ale do środka gdzie pracuje prowadnica nie zalecają. Ja tam jednak też daje minimalnie ceramicznego i nie wiem czy robię dobrze 🙂 Niby nie ma problemu z zastawaniem ale na jak długo xD Plecków klocka się nie smaruje jakimiś smarami. Nic nie dają tylko syf się lepi. Jedyne czym czasem warto posmarować to specjalne pasty niwelujące wibracje i piski. Smarowałem w aucie, w którym nieźle piszczały hamulce i cisza. To jest dosyć gęsta pasta, która nie zbiera za bardzo brudu i jest trudno wymywalna przez wodę. Nawet myjką pod ciśnieniem jej za bardzo nie ruszy. Więc jak hamulce piszczą to można się pokusić. Na pewno nie zaszkodzi a rzeczywiście działa.

    Dobrze się ogląda przy piwku jak ktoś robi 😀
    A sam to się zawsze owku*wiam zdrowo przy takiej robocie 😀

Dodaj komentarz

Zadzwoń do nas